Ściana Ognia 4 8-10 Sierpnia 2008 Lipiany k. Bolesławca

St. Szeregowy

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy nasza Ekipa jeszcze żyję (jeśli tak to tylko pod respiratorem) ale sobie zamieściłem Smile

Wracając do tematu:
Ja nie wiem czy pojadę mam zaplanowane wakacje właśnie gdzieś początkiem sierpnia, ale to jeszcze nie wiadomo, będę czekał do ostatniej chwili.

Administrator

U mnie jak na razie nie widać większych szans na to, żebym pojechał na ŚO4. Sprzedaje karabiny, póki co trochę szkoda mi czasu i pieniędzy na ASG, ale jak zacznę zarabiać więcej i spełnię swoje inne zachcianki to pewnie do tego wrócę Razz

Kapral

aha spoko... wiec chyba nasza ekipa to juz nie ekipa :]

St. Szeregowy

Noo też mi się wydaję.... nawet nikt tu sie nie wypowaida ;d

Administrator

Szkoda by było, żeby ekipa się rozpadła. Ja się po prostu hibernuje, a Was gorąco zachęcam, żebyście dalej tam cisnęli na strzelanki. Do ASG i tak się wraca i prędzej czy później znów będę biegał z karabinem.

Kapral

nom

czyli sie rozpada jak wszyscy maja to w dupie Smile

St. Szeregowy

mamy do siebie numery gg i telefonów więc jeśli się znów zbierzemy i wszystkim się zachce gdzieś pojechać to pewnie się uda...a na razie to chyba ekipa sie rozpadła. No dobra żeby nie peszyć to tak jak Łukasz mówi zahibernowała się Razz

Administrator

Ale gafę przypierdoliłem. Smile

Od ponad miesiąca nie byłem zalogowany na forum i cały czas myślałem że jest martwe. Mea culpa. Very Happy

Wracając do SO4, prawdopodobnie pojadę. Nie będę mieć szkoły (wiadomo, wakacje nawet na studium są), pracę będę zmieniać właśnie koło sierpnia-września, to też cały urlop będę chciał wybrać w tym okresie. Po wstępnym pitoleniu o kończeniu z ASG już zapomniałem. Po prostu szkoda mi teraz sprzedać mój mały "dorobek życia". Smile

Jeśli chodzi o strzelanki, jestem cały czas na stand by, o ile czas pozwoli. Smile

A że mam go niezwykle mało ostatnio to też się nie udzielam.

Pozdrawiam ze słonecznego L.A., Lipton. Smile

Administrator

Więc widzicie, nie jest tak źle. Pamiętajcie, że Jacek też powrócił. Marek się nie strzela, bo nie ma kasy (co by nie mówił), a nikogo nie dziwi, że co ma to woli póki co w samochód pakować. Będzie miał kasę to i wróci do tego (ale jak mówił raczej jako hamerykaniec). Ja na razie nie mówię, że kończę, zobaczymy jak się ułoży.

Jako, że to temat o Ścianie Ognia 4 i prawdopodobnie jest czworo chętnych pojechać to uzgadniajcie powoli to i tamto. W końcu są nabory do różnych jednostek, które mają sprecyzowane wymagania dotyczące umundurowania i uzbrojenia.

Kapral

ja zapisałem się do drużyny zakapiora Wink

Szeregowy

a ja do drużyny ringo przy parafii katedralnej. GL&HF

Co kurwa?

Szeregowy

jajco kurwa.