Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Nie 22:37, 26 Sie 2007
|
Jak dla mnie właśnie początek to najgorszy moment tej Raszówki, ale zaraz przeczytam, że nie czuję klimatu... Klimat, ale strzelanki to poczułem dopiero, gdy ruszyłem na zbiornik (by naspuć krwi Amerykanom) z SAS-em, kolesie mają dobrego zwiadowcę i szybką reakcje. Pewnie coś biorą |
|
|
|
Wysłany: Nie 19:09, 26 Sie 2007
|
Nawet fajnie zwłaszcza w początkowej fazie oraz ucieczka przez delta |
|
|
|
Wysłany: Sob 23:55, 25 Sie 2007
|
Ja mam mieszane wrażenia. W pewnych momentach było ciekawie (np. patrol z SAS-em), a w innych klapa - wszystko stoi, strzałów nie było słychać przez kilkanaście minut, nikt nic nie wie.... Zaliczyłbym dzisiejszą strzelankę do średnich i lepiej, żeby 22 września było o niebo lepiej. |
|
|
|
Wysłany: Sob 23:18, 25 Sie 2007
|
patrol wymiatal!
"Tu odzial malpek, atakuje nas delta, pomocy"
d333333333lt44444444444444444 |
|
|
|
Wysłany: Sob 17:49, 25 Sie 2007
|
Tak jak mówiłem na miejscu : średnio. Chciałbym jednak przypomnieć miluśinski(emu)m, że jak donosi wywiad "ściany" w Raszówce mają uszy |
|
|